Świt-Rol – produkcja i sprzedaż maszyn rolniczych na zamówienie

Jak uzyskać dobrą kiszonkę?

Kiszonka z trawy

Zielone łąki dla niedoświadczonych obserwatorów mogą być co najwyżej pięknym widokiem, wartym sfotografowania. Jednak te połacie roślinności bardzo często przeznaczone są do produkcji kiszonek z traw, które stanowią podstawę diety bydła odpowiedzialnego za produkcję mleka. Śmiało można powiedzieć, że od tego, w jaki sposób rozwijają się łąki, zależy stan portfeli hodowców posiadających własne stada.

Dzięki doświadczeniu dobrze wiedzą, kiedy przystąpić do koszenia, a także, z jakiego sprzętu skorzystać, by wykonać pracę w jak najbardziej efektywny sposób. Połączenie tych dwóch czynników pozwala na uzyskanie surowca, który będzie przydatny do produkcji kiszonki, a także spowoduje zmaksymalizowanie pozyskiwanych korzyści. W jaki sposób podejść do koszenia, aby uzyskać dobrą kiszonkę?

Pokos traw, który przynosi korzyści

Podstawowym elementem, który ma wpływ na jakość uzyskanej kiszonki, jest czas, w którym dokonuje się pokosu. Doświadczeni rolnicy wiedzą, że bydło najbardziej lubi trawę z łąk, która jeszcze się nie wykłosiła. Oznacza to, że do ścięcia należy przystąpić odpowiednio wcześnie. W zależności od szerokości geograficznej, na jakiej będą wykonywane prace, termin będzie się różnił, ale na ogół przypada on na drugą połowę maja. Dzięki temu, że trawy zostaną ścięte w tym okresie, drugi pokos będzie bardziej efektywny.

Jednak, by sam materiał był odpowiedniej jakości, należy zwrócić jeszcze uwagę na to, by kosić ją w umiejętny sposób. Oznacza to, ścinanie jej na wysokości nie mniejszej niż 5 cm, ponieważ wpłynie to niekorzystnie na dalszy rozwój łąki. Nie należy jej kosić zbyt wysoko, ponieważ pozostałe ściernie uniemożliwią wzrost młodej roślinności. Drugim czynnikiem, który należy uwzględnić, jest to, by rozrzucić ściętą roślinność. Spowoduje to, że materiał będzie mógł swobodnie przeschnąć przed zbiorem, dzięki czemu nabierze optymalnych parametrów do zakiszania.

Gdy materiał zostanie już zwieziony w pryzmy i silosy, należy pracować w określonym tempie. Nie powinno się robić tego dłużej niż przez dwa dni, ponieważ proces fermentacji będzie odbywał się nierówno. Jest to etap, podczas którego nie można zapomnieć o odpowiednim ubiciu materiału, niezależnie od tego, czy jest on zbierany w pryzmie, czy w balotach.

Jak widzicie koszenie traw w celu pozyskania materiału na kiszonkę, nie jest czynnością, do której można podejść beztrosko. Jest to działanie, które powinno zostać dobrze zaplanowane, ponieważ należy je rozpocząć w konkretnym terminie, korzystając m.in. z odpowiednich warunków pogodowych. W związku z tym warto się upewnić, że posiadany park maszynowy, w tym sieczkarnie są przygotowane do pracy. Dzięki temu będziecie mieli pewność, że gdy tylko przyjdzie odpowiedni moment na dokonanie pierwszego pokosu, nie dojdzie do żadnych awarii i strat.